Kolejny weekend rozgrywek Centralnych Lig Juniorów za nami. Spośród zabrzańskich zespołów komplet punktów zgarnęli wyłącznie juniorzy starsi.
CLJ U19
Dobrze dysponowani wiosną Górnicy potwierdzili wysoką formę i odnieśli zasłużone zwycięstwo. Zabrzanie objęli prowadzenie krótko przed upływem 1/3 czasu gry. Marcel Płocica wykorzystał zbyt krótkie podanie do bramkarza i wślizgiem wyłożył piłkę Dominikowi Skibie, który trafił do pustej bramki. Jeszcze przed przerwą Płocica już jako strzelec mógł podwyższyć prowadzenie, ale jego próba po zagraniu Samuela Quainoo była minimalnie niecelna.
W drugiej części gra wciąż toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy chcieli podwyższyć rezultat. Po ziemi z dystansu uderzył Quainoo, ale futbolówka w niewielkiej odległości minęła słupek. Ostatecznie w 74. minucie. dośrodkowanie Damiana Sokołowskiego na dalszym słupek zamknął z ostrego kąta wprowadzony z ławki Kacper Buchalik. Do ostatniego gwizdka wynik pozostał bez zmian.
Trzecie zwycięstwo z rzędu umacnia pozycję zabrzan w górnej połówce tabeli. Za dwa tygodnie Górnicy zmierzą się na własnym boisku z Pogonią Szczecin.
GÓRNIK ZABRZE – ODRA OPOLE 2:0 (1:0)
Bramki: Dominik Skiba 29′, Kacper Buchalik 74′
Skład Górnika: Bałabuch – Mojzyk, Kriegler, Barczak, Adamski, Skiba, Szafrański (c), Żak, Sokołowski, Quainoo, Płocica
Rezerwowi: Lazar – Wojtowicz, Janota, Malecki, Strączek, Pawełek, Karpenko, Woźniak, Buchalik
Sztab szkoleniowy: Michał Grodoń, Arkadiusz Przybyła, Mateusz Żurek, Kuba Kubacki i Kamil Solik
______________________________
CLJ U17
Spotkanie juniorów młodszych ze Śląskiem Wrocław miało dość nietypowy przebieg, bowiem aż trzy gole padły… minuta po minucie. W 13. i 14. do siatki trafili wrocławianie, a już po 60. sekundach gola dla Górnika zdobył Filip Micyk. Na kolejne trafienie w tym meczu nie trzeba było czekać zbyt długo. Gospodarze podwyższyli prowadzenie. Od tego momentu gra się uspokoiła, a kolejna bramka padła już w końcówce. Gola kontaktowego zdobył Krzysztof Czaja, ale zabrzanom nie udało się już doprowadzić do remisu.
Trójkolorowi niezmiennie zajmują 9. miejsce w tabeli grupy zachodniej. Po przerwie świątecznej czeka ich ostatnie z serii wyjazdowych starć, a rywalem będzie Stolem Gniewino.
ŚLĄSK WROCŁAW – GÓRNIK ZABRZE 3:2 (3:1)
Bramki: Patryk Bojek 13′, 18′, Lenard Szczygieł 14′ – Filip Micyk 15′, Krzysztof Czaja 89′
Skład Górnika: Kania – Sieracki, Lema, Watola, Machura, Pietrzyk J., Czaja (c), Podolski, Micyk, Griksa, Fal
Rezerwowi: Krupa P. – Dziewięcki, Prudel, Przetak, Tomala, Pietrzyk P., Wojtczak
Sztab szkoleniowy: Dawid Ozga, Bartłomiej Cymerys, Mateusz Sławik i Krzysztof Świstek
______________________________
CLJ U15
W sobotę przy Jaskółczej 40 spotkali się sąsiedzi w ligowej tabeli, co widać było przez całe spotkanie. Od pierwszego gwizdka mocno do ataku ruszyła Miedź Legnica. W ciągu kilku minut goście oddali strzał w słupek, do interwencji zmuszony został Jakub Jachnik, a napór zakończył się niecelnym lobem. Górnicy nie chcieli pozostać dłużni. Z dystansu próbował Filip Kita, a najbliżej gola był dwukrotnie Jakub Kopaniecki. Jego celny strzał sprawił kłopoty golkiperowi legniczan, a po chwili naciskany przez obrońcę uderzył obok słupka.
Po przerwie już pierwsza próba została zamieniona na gola. Patryk Bajerski balansem zwiódł obrońców i przymierzył idealnie w dalszy róg. Goście odpowiedzieli po dziesięciu minutach trafiając głową po dośrodkowaniu z narożnika. W dalszej części meczu obie drużyny ofiarnie broniły dostępu do swojej bramki. Do końca spotkania defensywa zwyciężała z ofensywą, dlatego starcie zakończyło się podziałem punktów.
Jeden punkt dał zabrzanom awans na 5. miejsce w tabeli. W środę 23 kwietnia Trójkolorowi podejmą na własnym boisku BBTS Podbeskidzie Bielsko-Biała.
GÓRNIK ZABRZE – MIEDŹ LEGNICA 1:1 (0:0)
Bramki: Patryk Bajerski 41′ – Dominik Kiełbowicz 52′
Skład Górnika: Jachnik – Brakowiecki, Odelga, Gwóźdź (c), Kita, Jałowiecki, Kustra, Kopaniecki, Trzaskalik, Bajerski, Podwysocki
Rezerwowi: Stępień – Cibis, Cieślik, Ozga, Gałuszka, Gorzawski
Sztab szkoleniowy: Kamil Krawczyk, Maciej Front, Kuba Kubacki i Bartosz Sekuła
